W niedzielę na Zalewie Zemborzyckim odbyły się regaty o „Błękitną Wstęgę Zalewu Zemborzyckiego”. Załogi wystartowały, wiatr dął mocno w żagle, a słońce wcale nie pomagało. Jedenaście ekip, ponad pięćdziesięciu zawodników na jachtach kabinowych i otwarto pokładowych. Mimo trudnych warunków panujących na wodzie wszystkim udało się ukończyć zmagania.
Regaty o puchar Dyrektora RZGW PGW "Wody Polskie" cieszyły się dużym zainteresowaniem wśród kibiców na lądzie. Ścigające się jachty wywoływały wiele emocji nie tylko wśród dzieci, ale i starszych.
- Mamy piękną pogodę. Wybraliśmy się na spacer ścieżkami przy Zalewie Zemborzyckim, a zostaliśmy oglądając regaty. Mimo silnego wiatru świetnie sobie radzili - mówił pan Maciej, który z całą rodziną oglądał zawody z brzegu.
- My jako Wody Polskie, nie moglibyśmy nie uczestniczyć w tak ważnym wydarzeniu dla Zalewu Zemborzyckiego, jak promowanie go, żeglarstwa czy sportów wodnych. Ufundowaliśmy trzy puchary: dla najlepszej załogi, najmłodszej załogi oraz puchar fair play - mówił Marcin Troć, Dyrektor Regionalnego Zarządu Gospodarki Wodnej w Lublinie.
- Ścigaliśmy się by wyłonić najlepszą załogę nad zalewem. Wystartowało piętnaście jachtów, ponad pięćdziesiąt osób. Warunki były trudne, wietrzne, obyło się bez kolizji, więc myśle, że jest nadzieja w naszych żeglarzach, pływają bezpiecznie a to najważniejsze - mówiła komandor Magdalena Kotyra, Yacht Klub Polski Lublin.
Impreza żeglarska to nie tylko regaty, na stoisku edukacyjnym Wód Polskich można było zagrać w gry, dowiedzieć się jak oszczędzać wodę, a także jak ważne jest dbanie o czystość wód.
- Celem stoiska jest edukacja dzieci, młodzieży i dorosłych na temat oszczędzania wody, bezpiecznego zachowania się nad nią. Propagujemy nasz program Aktywni Błękitni, który od kilku lat realizowany jest w szkołach podstawowych w województwie lubelskim - mówił Tomasz Makowski, RZGW w Lublinie.
Zawody zorganizował Yacht Klub Polski Lublin